"Kiedyś szukano tu Boga, dzisiaj ludzie szukają tu kontaktu z Bogiem, którego już znają"
ks. dr Ryszard Staszak
 
"Crux stat dum volvitur orbis" Krzyż trwa, choć świat się zmienia
Św. Jan Paweł II

Wydarzenia

Współczesne przywódcze elity chcą zbudować nowe społeczeństwo bez Boga – i w związku z tym bez szacunku do człowieka. Stawiają na antagonizm i tworzenie podziałów; mamią ludzi wizją stworzenia raju na ziemi, w istocie gotując jedynie nietolerancję i niesprawiedliwość. Tymczasem odpowiedzią na bolączki duchowe i materialne ludzkości jest jednie prawdziwa religia, którą głosi Kościół katolicki. O tym mówił w przemówieniu do hiszpańskich katolików przewodniczący Episkopatu USA, abp José Gomez.

Arcybiskup José Gomez z Los Angeles w USA wygłosił przemówienie adresowane do uczestników Kongresu Katolików i Życia Publicznego, jaki odbywał się w Madrycie. Zwrócił uwagę na najpoważniejsze zagrożenia kulturowe współczesności.

– W naszych krajach pojawiła się przywódcza elita, która nie jest zainteresowana religią. Nie ma też realnego związku ani z narodami, w których żyje, ani z tradycjami czy kulturami. Grupa ta jest u władzy w korporacjach, rządach, na uniwersytetach, w mediach; w estabilishmentach kulturowych i zawodowych. Dąży do ustanowienia czegoś, co moglibyśmy określić jako globalną cywilizację. Ma być zbudowana na ekonomii konsumenckiej, a prowadzona być przez naukę, technologię, wartości humanitarne i technokratyczne idee na temat organizowania społeczeństwa – powiedział.

– W tym elitarnym światopoglądzie nie ma potrzeby staromodnych systemów wierzeń ani religii. W istocie ludzie ci postrzegają religię, a zwłaszcza chrześcijaństwo, jako przeszkodzę dla swoich nadziei budowania społeczeństwa – dodał.

– Trzeba o tym pamiętać. W praktyce, tak jak wskazywali nasi papieże, sekularyzacja oznacza dechrystianizację. Już od lat istnieje w Europie i Ameryce celowy wysiłek wymazania chrześcijańskich korzeni społeczeństwa i usunięcia jakichkolwiek pozostałych wpływów chrześcijaństwa – stwierdził abp Gomez.

– W waszym i moim społeczeństwie przestrzeń, jaką wolno zajmować Kościołowi i wierzącym chrześcijanom, kurczy się coraz mocniej. [...] Wiara chrześcijańska jest uznawana za zagrożenie dla wolności innych grup w naszym społeczeństwie, a nawet dla ich bezpieczeństwa – podkreślił.

Następnie arcybiskup zwrócił uwagę na pandemię Covid-19, która, w jego ocenie, nie tyle przyniosła ze sobą nowe propozycje społeczne, co raczej przyspieszyła różnego rodzaju procesy.

Hierarcha odniósł się też do ruchu Black Lives Matter. W jego ocenie można zauważyć, że współczesne amerykańskie ruchy na rzecz nowej sprawiedliwości społecznej stały się w istocie pseudo-religią, która rywalizuje i zastępuje chrześcijaństwo.

– Wraz z upadkiem judeo-chrześcijańskiego światopoglądu i nastaniem sekularyzmu, systemy wiary politycznej bazujące na sprawiedliwości społecznej oraz osobistej tożsamości wypełniają przestrzeń, którą kiedyś zajmowały wiara i praktyka chrześcijańska. Jakkolwiek określimy te ruchy – sprawiedliwość społeczna, wokeness, polityka tożsamościowa, intersekcjonalizm, ideologia sukcesorów – twierdzą one, że mogą zaproponować to, co zapewnia religia. Dają ludziom wyjaśnienie wydarzeń i sytuacji w świecie. Dają poczucie sensu, celu w życiu, poczucie przynależności do wspólnoty. Co więcej te nowe ruchy, tak jak chrześcijaństwo, opowiadają własną historię zbawienia – powiedział.

W jego ocenie ta narracja zbawcza brzmi następująco:

„Nie wiemy, skąd się wzięliśmy, jesteśmy jednak świadomi wspólnego interesu z tymi, którzy mają ten sam co my kolor skóry lub taką samą pozycję w społeczeństwie. Boleśnie doświadczamy też tego, że nasza grupa cierpi i jest wyalienowana, w czym nie ma naszej winy. Przyczyną naszego nieszczęścia jest to, że padliśmy ofiarą opresji innych grup społecznych. Możemy znaleźć wyzwolenie i odkupienie dzięki nieustannej walce przeciwko naszym prześladowcom, ważąc się na bitwę o polityczną i kulturową władzę w imię stworzenia społeczeństwa opartego na równości".

Jak powiedział arcybiskup, ta narracja jest atrakcyjna dla milionów ludzi na całym świecie, także dlatego, że odpowiada na autentyczne bolączki. – To jasne, że wszyscy chcemy zbudować społeczeństwo, które zapewni równość, wolność i godność wszystkich ludzi. Możemy jednak budować sprawiedliwe społeczeństwo wyłącznie na fundamencie prawdy o Bogu i ludzkiej naturze. [...] Papież emeryt Benedykt XVI ostrzegał, że zmierzch Boga prowadzi do zmierzchu osoby ludzkiej. Wciąż to powtarzał: gdy zapominamy o Bogu, nie widzimy już w naszym bliźnim obrazu Boga. To samo czyni papież Franciszek we Fratelli tutti: jeżeli nie wierzymy, że Bóg jest naszym ojcem, to nie mamy powodu traktować innych jak naszych braci i sióstr. To właśnie tutaj tkwi problem – podkreślił.

– Dzisiejsze teorie krytyczne i ideologie są głęboko ateistyczne. Zaprzeczają istnieniu duszy, duchowego oraz transcendentnego wymiaru ludzkiej natury; ewentualnie twierdzą, że nie ma to znaczenia dla ludzkiego szczęścia. To, co to znaczy być człowiekiem, redukują do podstawowych jakości fizycznych – koloru skóry, płci, pojęcia gender, podłoża etnicznego, naszej pozycji w społeczeństwie – stwierdził arcybiskup.

W ocenie przewodniczącego Episkopatu USA ruchy tego rodzaju inspirowane są teologią wyzwolenia i marksizmem, ale także herezjami – manicheizmem i pelagianizmem.

– Uważam, że Kościół musi zrozumieć i określić te ruchy nie w kategoriach społecznych czy politycznych, ale jako niebezpieczne substytuty prawdziwej religii. Zaprzeczając Bogu, ruchy te zatraciły prawdę o osobie ludzkiej. To wyjaśnia ich ekstremizm oraz ostre, bezkompromisowe i pozbawione przebaczenia podejście do polityki – wskazał.

Co trzeba zatem zrobić w odpowiedzi na te zjawiska?

– Moja odpowiedź jest prosta. Musimy głosić Jezusa Chrystusa. Z odwagą, kreatywnie. Musimy opowiedzieć naszą historię o zbawieniu na nowy sposób. Z życzliwością i przekonaniem, bez strachu. To misja Kościoła w każdej epoce i w każdym momencie kulturowym – zaznaczył. – Nie możemy dać się zastraszyć tym nowym religiom społecznej sprawiedliwości i tożsamości politycznej. To Ewangelia pozostaje najmocniejszą siłą na rzecz przemiany społecznej, jaką kiedykolwiek widział świat. Kościół był „antyrasistowski" od samego początku. W jego przesłanie o zbawieniu włączeni są wszyscy – powiedział.

– Świat nie potrzebuje nowej świeckiej religii, która miałaby zastąpić chrześcijaństwo. Świat potrzebuje mnie i ciebie jako lepszych świadków. Lepszych chrześcijan – dodał, powołując się na przykłady wielkich świętych z historii Kościoła katolickiego w Ameryce.

– Potrzebujemy zaufania w siłę Ewangelii. Stoimy przed ryzykiem popadnięcia w nowy trybalizm, przedchrześcijańską ideę ludzkości podzielonej między rywalizujące grupy frakcje. Potrzebujemy żyć Ewangelią i głosić ją jako prawdziwą drogę wyzwolenia z wszelkiego niewolnictwa i niesprawiedliwości, duchowych i materialnych – powiedział arcybiskup, prosząc o wstawiennictwo Matkę Bożą z Guadelpue. Ameryka będzie wkrótce świętować 490. rocznicę Jej objawienia.

Źródło: ncregister.com / pch24.pl

Małżeństwo

Narzeczeni mając zamiar zawrzeć sakramentalny związek małżeński powinni zgłosić się w biurze parafialnym na trzy...

Chrzest

Sakrament chrztu udzielany jest w I niedzielę miesiąca. Chrzest należy zgłosić w kancelarii parafialnej minimum tydzień...

Eucharystia

Przygotowanie do I Spowiedzi i Komunii Św. obejmuje: udział w nabożeństwach okresowych (różańcowe, Roraty, Droga...
  • 1
  • 2

Wesprzyj odbudowę kościoła na Ślęży
BS w Kątach Wrocławskich o/Sobótka
Nr konta (w PLN)
50 9574 1015 2003 0200 1520 0001
z dopiskiem "Ocalmy Kościół na Ślęży"

 
Dom Rekolekcyjny przy Parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sulistrowicach oferuje noclegi dla grup zorganizowanych i modlitewnych.
 
  • Liczba miejsc: 24
  • Cena za dobę - z pełnym wyżywieniem: 100 zł / os.